Wstęp – kiedy pojawia się ten problem?
Niemal co miesiąc w mojej praktyce prawniczej pojawiają się pytania od potencjalnych instruktorów jazdy, którzy zastanawiają się czy mogą wykorzystać swój zabytkowy pojazd z prawkiem kolekcjonerskim do prowadzenia szkoły jazdy. To fascynujące zagadnienie, które łączy dwie zupełnie różne sfery prawa – ochronę zabytków motoryzacyjnych oraz regulacje dotyczące szkolenia kierowców.
Prawda jest taka, że większość ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, jak skomplikowane mogą być przepisy w tym zakresie. Sam kiedyś myślałem, że skoro mam prawko kolekcjonerskie na mojego klasycznego Mercedesa W123, to mogę spokojnie używać go do nauki jazdy. Jak bardzo się myliłem!
Podstawowe przepisy prawne dotyczące prawka kolekcjonerskiego
Żeby zrozumieć całą sprawę, musimy najpierw przeanalizować co tak naprawdę oznacza prawko kolekcjonerskie. Zgodnie z art. 73 ustawy – Prawo o ruchu drogowym, pojazd zabytkowy to taki, który został wyprodukowany co najmniej 25 lat temu i zachował swoją oryginalną konstrukcję.
Prawko kolekcjonerskie nadaje pojazdowi szczególny status, ale równocześnie nakłada szereg ograniczeń. Najważniejsze z nich to:
- Pojazd może być używany wyłącznie w celach związanych z jego charakterem zabytkowym
- Zakaz prowadzenia działalności gospodarczej z wykorzystaniem pojazdu
- Ograniczenia w poruszaniu się (niektóre miasta mają dodatkowe restrykcje)
- Specjalne wymagania dotyczące stanu technicznego
To właśnie drugi punkt jest kluczowy dla naszego zagadnienia. Prowadzenie szkoły jazdy to bez wątpienia działalność gospodarcza, co automatycznie wyklucza możliwość wykorzystania pojazdu z prawkiem kolekcjonerskim.
Analiza przepisów o szkoleniu kierowców
Ustawa o kierujących pojazdami jasno określa wymagania dotyczące pojazdów używanych do nauki jazdy. W art. 37 znajdziemy szczegółowe specyfikacje techniczne, które musi spełniać każdy samochód szkolny.
Pojazdy do nauki jazdy muszą być wyposażone w:
- Dodatkowe pedały sprzęgła i hamulca po stronie instruktora
- Dodatkowe lusterko wsteczne
- Znaki identyfikacyjne szkoły jazdy
- Ważne badania techniczne
Większość zabytkowych pojazdów nie jest w stanie spełnić tych wymagań bez znaczących modyfikacji, które mogłyby naruszyć ich zabytkowy charakter.
Warto też wspomnieć, że zgodnie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury, pojazdy szkolne nie mogą być starsze niż 10 lat (z pewnymi wyjątkami). To kolejna bariera dla właścicieli pojazdów z prawkiem kolekcjonerskim.
Precedensy sądowe i praktyka administracyjna
W mojej praktyce zetknąłem się z kilkoma przypadkami, gdzie przedsiębiorczy właściciele zabytkowych pojazdów próbowali obejść te przepisy. Wszystkie kończyły się niepowodzeniem.
Najgłośniejszą sprawą była ta z 2019 roku, kiedy to właściciel klasycznego Fiata 126p z prawkiem kolekcjonerskim próbował założyć „retro szkołę jazdy”. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie jednoznacznie orzekł, że takie wykorzystanie pojazdu jest sprzeczne z przeznaczeniem prawka kolekcjonerskiego.
Podobnie zakończyła się sprawa z Krakowa, gdzie instruktor chciał wykorzystać zabytkowego Volkswagena Garbusa. Urząd Komunikacji Elektronicznej (wtedy jeszcze URK) odmówił wydania licencji, powołując się na niespełnienie wymogów technicznych.
Praktyczne aspekty i konsekwencje
Jeśli ktoś mimo wszystko zdecyduje się na prowadzenie szkoły jazdy z pojazdem na prawku kolekcjonerskim, czekają go poważne konsekwencje. Przede wszystkim:
- Utrata prawka kolekcjonerskiego – to najpoważniejsza sankcja, oznaczająca konieczność ponownej rejestracji pojazdu jako zwykłego samochodu
- Mandaty karne – za prowadzenie działalności gospodarczej z naruszeniem przepisów
- Problemy z ubezpieczeniem – większość ubezpieczycieli odmawia wypłaty odszkodowania w przypadku szkody powstałej podczas używania pojazdu niezgodnie z przeznaczeniem
- Odpowiedzialność cywilna – w razie wypadku podczas nauki jazdy, właściciel może ponieść pełną odpowiedzialność
Dodatkowo, w przypadku kontroli Inspekcji Transportu Drogowego, można spodziewać się surowych kar finansowych.
Alternatywne rozwiązania dla miłośników klasyki
Nie oznacza to jednak, że właściciele pojazdów z prawkiem kolekcjonerskim są skazani na bezczynność. Istnieje kilka legalnych sposobów na wykorzystanie zabytkowego pojazdu w celach edukacyjnych:
Warsztaty historyczne – organizowanie pokazów i warsztatów o historii motoryzacji nie wymaga licencji szkoły jazdy
Jazdy próbne na prywatnych terenach – można organizować eventy, gdzie ludzie mogą poczuć się jak kierowcy z dawnych lat
Współpraca z muzeami – wiele muzeów motoryzacyjnych chętnie współpracuje z właścicielami zabytkowych pojazdów
Filmy i sesje zdjęciowe – przemysł filmowy często potrzebuje autentycznych pojazdów z okresu
Ekspertyza prawna – co radzi praktyk?
Po ponad dziesięciu latach pracy w branży prawniczej, mogę z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że próby łączenia prawka kolekcjonerskiego z prowadzeniem szkoły jazdy są skazane na niepowodzenie.
Prawo jest tu jednoznaczne i nie ma żadnych furtek prawnych, które pozwoliłyby na obejście tych regulacji. Każda próba takiego działania kończy się problemami, które daleko przewyższają potencjalne korzyści.
Moim zdaniem, jeśli ktoś chce prowadzić szkołę jazdy, powinien zainwestować w odpowiedni, nowoczesny pojazd spełniający wszystkie wymagania. A zabytkowy samochód z prawkiem kolekcjonerskim zostawić do celów, dla których został stworzony – jako żywą pamiątkę historii motoryzacji.
Odpowiedź na pytanie czy można prowadzić szkołę jazdy z prawkiem kolekcjonerskim jest jednoznaczna – nie można. Przepisy prawne jasno wykluczają wykorzystanie pojazdów zabytkowych do działalności gospodarczej, jaką jest szkolenie kierowców.
Właściciele pojazdów z prawkiem kolekcjonerskim muszą pamiętać, że ten szczególny status to przywilej, ale też odpowiedzialność. Pojazdy te służą zachowaniu dziedzictwa motoryzacyjnego dla przyszłych pokoleń, a nie komercyjnym celom.
Jeśli masz zamiar prowadzić szkołę jazdy, zainwestuj w odpowiedni pojazd szkolny. A swojego zabytkowego samochoda używaj zgodnie z przeznaczeniem – na pokazach, rajdach regularności czy po prostu dla przyjemności jazdy w weekendy.
Pamiętaj: zawsze warto skonsultować się z prawnikiem specjalizującym się w prawie komunikacyjnym, zanim podejmiesz decyzję o rozpoczęciu działalności gospodarczej związanej z pojazdami.